Według Reutersa 11 stycznia Tesla ogłosiła, że zawiedzie większość produkcji samochodów w berlińskiej fabryce w Niemczech od 29 stycznia do 11 lutego, powołując się na ataki na statki z Morza Czerwonego, które doprowadziły do zmian w trasach i częściach transportowych. brak. Zamknięcie pokazuje, w jaki sposób kryzys z Morza Czerwonego osiągnął największą gospodarkę w Europie.
Tesla jest pierwszą firmą, która ujawniła zakłócenia produkcyjne z powodu kryzysu Morza Czerwonego. Tesla powiedział w oświadczeniu: „Napięcia na Morzu Czerwonym i wynikające z tego zmiany w trasach transportowych mają również wpływ na produkcję w fabryce w Berlinie”. Po zmianie dróg transportowych „czasy transportu również zostaną przedłużone, powodując zakłócenia łańcucha dostaw”. luka".

Analitycy oczekują od innych producentów samochodów, które mogą również wpływać napięcia z Morza Czerwonego. Sam Fiorani, wiceprezes ds. AutoForecast Solutions, powiedział: „Poleganie na wielu krytycznych komponentach z Azji, zwłaszcza wielu krytycznych komponentów z Chin, zawsze było potencjalnym słabym ogniwem w łańcuchu dostaw każde producenta.
„Nie sądzę, że Tesla jest jedyną dotkniętą firmą, po prostu pierwszą, która zgłosiła ten problem” - powiedział.
Zawieszenie produkcyjne zwiększyło presję na Teslę w czasach, gdy Tesla ma spór roboczy ze szwedzkim związkiem, jeśli metal w związku z podpisaniem zbiorowego porozumienia rokowań, wywołując strajki współczucia przez wiele związków w regionie skandynawczym.
Związkowi pracownicy Hydro Extrusions, spółka zależna norweskiej firmy aluminiowej i energetycznej Hydro, przestali produkować części dla produktów motoryzacyjnych Tesla 24 listopada 2023 r. Ci pracownicy są członkami IF. Tesla nie odpowiedziała na prośbę o komentarz, czy strajk w hydro wytłaczania wpłynęło na jego produkcję. Tesla powiedziała w oświadczeniu 11 stycznia, że fabryka berlińska wznowi pełną produkcję 12 lutego. Tesla nie odpowiedziała na szczegółowe pytania, które części są krótko zaopatrzone i jak wznowi produkcję w tym czasie.

Napięcia na Morzu Czerwonym zmusiły największe na świecie firmy żeglugowe do uniknięcia kanału Sueskiego, najszybszej trasy wysyłkowej z Azji do Europy i stanowiły około 12% globalnego ruchu żeglugi.
Giganci wysyłkowe, tacy jak Maersk i Hapag-Lloyd, wysłali statki na Cape of Good Hope w Południowej Afryce, dzięki czemu podróż jest dłuższa i droższa. Maersk powiedział 12 stycznia, że oczekuje, że ta korekta trasy będzie kontynuowana w dającej się przewidzieć przyszłości. Doniesiono, że po dostosowaniu trasy podróż z Azji do Europy Północnej wzrośnie o około 10 dni, a koszt paliwa wzrośnie o około 1 milion USD.
W branży EV europejscy producenci samochodów i analitycy ostrzegali w ostatnich miesiącach, że sprzedaż nie rośnie tak szybko, jak oczekiwano, a niektóre firmy obniżają ceny, aby zwiększyć popyt na niepewność gospodarczą.
Czas po: 16-2024