• „Ta sama cena ropy i prądu” już niedaleko! 15% producentów nowych samochodów może stanąć w obliczu „sytuacji życia i śmierci”
  • „Ta sama cena ropy i prądu” już niedaleko! 15% producentów nowych samochodów może stanąć w obliczu „sytuacji życia i śmierci”

„Ta sama cena ropy i prądu” już niedaleko! 15% producentów nowych samochodów może stanąć w obliczu „sytuacji życia i śmierci”

Gartner, firma zajmująca się badaniami i analizami technologii informatycznych, zwróciła uwagę, że w 2024 r. producenci samochodów będą w dalszym ciągu ciężko pracować, aby poradzić sobie ze zmianami powodowanymi przez oprogramowanie i elektryfikację, rozpoczynając tym samym nowy etap pojazdów elektrycznych.

Ropa naftowa i energia elektryczna osiągnęły parytet kosztów szybciej niż oczekiwano

Koszty baterii spadają, ale koszty produkcji pojazdów elektrycznych spadną jeszcze szybciej dzięki innowacyjnym technologiom, takim jak gigacasting. W rezultacie Gartner spodziewa się, że do 2027 r. produkcja pojazdów elektrycznych będzie tańsza w produkcji niż pojazdów z silnikiem spalinowym ze względu na nowe technologie produkcji i niższe koszty akumulatorów.

W związku z tym Pedro Pacheco, wiceprezes ds. badań w firmie Gartner, powiedział: „Nowi producenci OEM mają nadzieję na nowo zdefiniować status quo przemysłu motoryzacyjnego. Wnoszą innowacyjne technologie, które upraszczają koszty produkcji, takie jak scentralizowana architektura motoryzacyjna lub zintegrowane odlewanie ciśnieniowe, które pomagają obniżyć koszty produkcji. kosztem i czasem montażu tradycyjni producenci samochodów nie mają innego wyboru, jak tylko wdrożyć te innowacje, aby przetrwać”.

„Tesla i inne firmy spojrzały na produkcję w zupełnie nowy sposób” – powiedział Pacheco Automotive News Europe przed publikacją raportu.

Jedną z najsłynniejszych innowacji Tesli jest „zintegrowane odlewanie ciśnieniowe”, które odnosi się do odlewania ciśnieniowego większości samochodu w jedną część, zamiast stosowania dziesiątek punktów spawania i klejów. Pacheco i inni eksperci uważają, że Tesla jest liderem innowacji w obniżaniu kosztów montażu i pionierem w zintegrowanym odlewaniu ciśnieniowym.

Wprowadzanie pojazdów elektrycznych uległo spowolnieniu na niektórych głównych rynkach, w tym w Stanach Zjednoczonych i Europie, dlatego eksperci twierdzą, że dla producentów samochodów kluczowe znaczenie ma wprowadzanie tańszych modeli.

ascvsdv (1)

Pacheco zwrócił uwagę, że sama zintegrowana technologia odlewania ciśnieniowego może obniżyć koszt nadwozia w kolorze białym o „co najmniej” 20%, a inne obniżki kosztów można osiągnąć poprzez zastosowanie akumulatorów jako elementów konstrukcyjnych.

Stwierdził, że koszty akumulatorów spadają od lat, ale spadające koszty montażu są „nieoczekiwanym czynnikiem”, który szybciej, niż sądzono, doprowadzi pojazdy elektryczne do parytetu cenowego z pojazdami z silnikiem spalinowym. „Dochodzimy do tego punktu krytycznego wcześniej, niż oczekiwano” – dodał.

W szczególności dedykowana platforma pojazdów elektrycznych dałaby producentom samochodów swobodę projektowania linii montażowych dostosowanych do ich charakterystyki, w tym mniejszych układów napędowych i płaskich podłóg akumulatorów.

Z kolei platformy odpowiednie dla „układów wielonapędowych” mają pewne ograniczenia, ponieważ wymagają miejsca na zbiornik paliwa lub silnik/przekładnię.

Oznacza to wprawdzie, że pojazdy elektryczne zasilane akumulatorowo osiągną parytet kosztowy z pojazdami wyposażonymi w silnik spalinowy znacznie szybciej, niż początkowo oczekiwano, ale jednocześnie znacznie zwiększy koszty niektórych napraw pojazdów elektrycznych zasilanych akumulatorowo.

Gartner przewiduje, że do 2027 roku średni koszt naprawy poważnych wypadków z udziałem nadwozi i akumulatorów pojazdów elektrycznych wzrośnie o 30%. Dlatego właściciele mogą być bardziej skłonni do złomowania rozbitego pojazdu elektrycznego, ponieważ koszty naprawy mogą być wyższe niż wartość jego odzysku. Podobnie, ponieważ naprawy powypadkowe są droższe, składki na ubezpieczenie pojazdu mogą być wyższe, co może nawet spowodować, że firmy ubezpieczeniowe odmówią objęcia ubezpieczeniem niektórych modeli.

Gwałtowne obniżenie kosztów produkcji pojazdów typu BEV nie powinno odbywać się kosztem wyższych kosztów utrzymania, ponieważ w dłuższej perspektywie mogłoby to wywołać reakcję konsumentów. Nowe metody produkcji pojazdów w pełni elektrycznych muszą zostać wdrożone równolegle z procesami zapewniającymi niskie koszty utrzymania.

Rynek pojazdów elektrycznych wkracza w fazę „przetrwania najsilniejszych”.

Pacheco powiedział, czy i kiedy oszczędności wynikające z pojazdów elektrycznych przełożą się na niższe ceny sprzedaży, zależy od producenta, ale średnia cena pojazdów elektrycznych i pojazdów z silnikiem spalinowym powinna osiągnąć parytet do 2027 r. Zaznaczył jednak również, że producenci samochodów elektrycznych, tacy jak m.in. BYD i Tesla mają możliwość obniżania cen, ponieważ ich koszty są wystarczająco niskie, więc obniżki cen nie spowodują zbyt dużej utraty ich zysków.

Ponadto Gartner w dalszym ciągu przewiduje silny wzrost sprzedaży pojazdów elektrycznych, przy czym połowa samochodów sprzedanych w 2030 r. to pojazdy wyłącznie elektryczne. Jednak w porównaniu z „gorączką złota” pierwszych producentów samochodów elektrycznych rynek wkracza w okres „przetrwania najsilniejszych”.

Pacheco określił rok 2024 jako rok transformacji europejskiego rynku pojazdów elektrycznych, w którym chińskie firmy, takie jak BYD i MG, budują lokalnie własne sieci sprzedaży i składy, podczas gdy tradycyjni producenci samochodów, tacy jak Renault i Stellantis, wprowadzą lokalnie tańsze modele.

„Wiele rzeczy, które dzieją się obecnie, niekoniecznie musi mieć wpływ na sprzedaż, ale firma przygotowuje się na większe rzeczy” – powiedział.

ascvsdv (2)

Tymczasem w zeszłym roku wiele znanych start-upów zajmujących się pojazdami elektrycznymi borykało się z problemami, w tym Polestar, którego cena akcji gwałtownie spadła od czasu debiutu na giełdzie, oraz Lucid, który obniżył prognozę produkcji na 2024 rok o 90%. Inne firmy borykające się z problemami to Fisker, która prowadzi rozmowy z Nissanem, oraz Gaohe, która niedawno doświadczyła przestoju w produkcji.

Pacheco powiedział: „Wówczas wiele start-upów skupiło się w branży pojazdów elektrycznych w przekonaniu, że mogą osiągnąć łatwe zyski – od producentów samochodów po firmy ładujące pojazdy elektryczne – a niektóre z nich nadal w dużym stopniu polegały na finansowaniu zewnętrznym, co czyniło je szczególnie wrażliwe na rynek. Wpływ wyzwań.”

Gartner przewiduje, że do 2027 r. 15% firm zajmujących się pojazdami elektrycznymi założonych w ostatniej dekadzie zostanie przejętych lub zbankrutuje, zwłaszcza te, których kontynuacja działalności w dużym stopniu opiera się na inwestycjach zewnętrznych. Jednak „Nie oznacza to, że branża pojazdów elektrycznych podupada, po prostu wkracza w nowy etap, w którym firmy oferujące najlepsze produkty i usługi będą wygrywać z innymi firmami”. – powiedział Pacheco.

Ponadto powiedział również, że „wiele krajów wycofuje zachęty związane z pojazdami elektrycznymi, co sprawia, że ​​rynek staje się większym wyzwaniem dla obecnych graczy”. Jednakże „wkraczamy w nową fazę, w której pojazdy wyłącznie elektryczne nie mogą być sprzedawane w ramach zachęt/koncesji ani korzyści dla środowiska. Pojazdy BEV muszą być produktem pod każdym względem lepszym w porównaniu z pojazdami z silnikiem spalinowym.

Podczas gdy rynek pojazdów elektrycznych konsoliduje się, dostawy i penetracja będą nadal rosły. Gartner przewiduje, że dostawy pojazdów elektrycznych osiągną poziom 18,4 mln sztuk w 2024 r. i 20,6 mln sztuk w 2025 r.


Czas publikacji: 20 marca 2024 r